Miłość. Temat stary jak świat. Opisywany w prozie, poezji, wyśpiewywany w tekstach piosenek. Istnieje nawet powiedzenie, że dziewięćdziesiąt procent piosenek na świecie jest na temat miłości. Powstało wiele psychologicznych koncepcji, na temat tego, czym właściwie jest miłość.
Niektórzy mówią, że może ona istnieć tylko czysto fizycznie, a inni uważają taką koncepcję za mrzonkę i twierdzą, że jest to uczucie, mające przede wszystkim podłoże w psychice i naszej duchowości. Człowiek nawet zastanawia się, czy zwierzęta odczuwają miłość, prawdopodobnie z chęci udowodnienia, że jednak nie, tylko po to aby uważać się za istoty wyjątkowe i niepowtarzalne pod tym względem. Violetta Villas w jednej ze swych piosenek śpiewa, że "nie ma miłości bez zazdrości". To kolejny aspekt tego uczucia, jego ciemniejsza strona, aczkolwiek wielu uważa, podążając za tekstem piosenki, że jest to niezbędna część. Coś co jeszcze bardziej napędza, podkręca to uczucie. Niestety jest to kwestia ryzykowna. Do jakiej granicy można posunąć się w zazdrości, a w którym momencie zostaje ona przekroczona i z tak pięknego i wzniosłego uczucia miłości, można popaść w nienawiść. Przy czym nienawiść, to może być najlżejsze określenie tej sytuacji. "Miłość to nie zawsze znaczy to samo". Kolejny cytat na potwierdzenie różnego postrzegania tego uczucia. Miłość oczami kobiety może zdecydowanie różnić się od miłości postrzeganej z męskiego punktu widzenia. Stereotyp każe myśleć, że mężczyźni zdecydowanie bardziej zainteresowani są jej fizycznym aspektem. Być może nie mają w sobie takich pokładów empatii i nie potrafią wczuć się w kobiece uczucia, aczkolwiek z pewnością nie jest to reguła, a być może jest wręcz odwrotnie. Bowiem nierzadkie są sytuacje gdy to kobieta, z chęci ustawienia się w odpowiedniej sytuacji, czy też w celu odniesienia jakiejś korzyści, potrafi pod płaszczykiem miłości owinąć sobie niewinnego mężczyznę, a po osiągnięciu swojego celu bez wahania go zostawić. Nie licząc się z jego uczuciami, jak modliszka, czy czarna wdowa.